Kilka słów o mnie :-)

Cześć​,​ jestem Bartek! Od małego byłem otoczony pieskami. Najpierw był to piesek wujka​,​ Tiger​,​ z którym spędziłem większość mojego dzieciństwa oraz nauczyłem się przy nim odpowiedzialności. Następnie rodzice wraz z bratem podjęli decyzję o wzięciu pieska do naszego domu. Tak trafił do nas shih-tzu Rafi. Z każdym z tych piesków spędziłem wiele czasu na zabawie​,​ ale także przy obowiązkach​,​ lecz moja najbardziej osobista przygoda ze zwierzątkami zaczęła się​,​ gdy zamieszkaliśmy sami z partnerką. W kwietniu 2021 adoptowaliśmy Zosię - wtedy wychudzonego​,​ smutnego kundelka z niesamowicie przykrą przeszłością dotyczącą przemocy ze strony człowieka​,​ wyrzucenia na ulicę czy zajścia w ciążę​,​ a później stracenia młodych na mrozie. Dziś Zosia jest szczęśliwym​,​ posłusznym​,​ ale przede wszystkim ufającym pieskiem. Przytyła u nas ponad 12kg w ciągu kilku miesięcy. Nabrała mięśni​,​ przede wszystkim w łapach​,​ poprzez ciągłe zabawy​,​ biegi oraz skoki na świeżym powietrzu. Dzięki odpowiedniej diecie Zosia zamieniła wypadającą sierść z szarymi przebarwieniami​,​ na piękną​,​ lśniącą​,​ błyszczącą się i naturalnie czarną. Nauczyła się podstawowych komend jak siadanie​,​ przychodzenie do nogi oraz różnych zadań w zabawie​,​ takich jak podawanie łapeczek​,​ przynoszenie piłeczki czy dawanie głosu. Zosia uwielbia zabawę z innymi pieskami. Do każdego z nich jest przyjaźnie nastawiona​,​ nieważne czy piesek jest od niej mniejszy czy większy. Widać po niej​,​ że zwierzęta​,​ w przeciwieństwie do ludzi​,​ nigdy jej nie zawiodły. Często spędzamy godziny na dworze​,​ bawiąc się z napotkanymi psami. W domu mamy również kotkę​,​ Comę. Coma również jest uratowana ze schroniska. Obie dobrze się ze sobą dogadują​,​ często dają sobie buziaczki​,​ kiedy wymijają się w domu:). Zosia​,​ mimo że jest dużym pieskiem​,​ nie sprawia problemów z kotkiem. Opieka nad Państwa pupilami byłaby zadowalająca dla mnie ale tak samo dla Waszego pupila​,​ ponieważ będą oni mieć wspaniałą kompankę w zabawie​,​ jaką jest Zosia. Zwierzę oddane do opieki będzie właściwie pod stałą opieką​,​ ponieważ większość czasu spędzam w domu. Uwielbiam spędzać czas na świeżym powietrzu. Niedaleko mojego domu znajduje się bardzo ładna dróżka​,​ gdzie można spotkać dziesiątki piesków na spacerach​,​ a troszeczkę dalej znajduje się wybieg dla psów​,​ gdzie pupile mogą poszaleć.